Decydenci – kto zlecił akcję “Hiacynt”
Kto zlecił akcję "Hiacynt"?Pomimo tego, że akcja „Hiacynt” kojarzona jest w dużej mierze z osobą byłego szefa MSW – Czesława Kiszczaka1, to brakuje konkretnych dowodów na jego ścisły związek z działaniami Milicji Obywatelskiej. Czy faktycznie nie miał z nią nic wspólnego?
5 marca 1988 roku prof. dr Mikołaj Kozakiewicz w liście do Czesława Kiszczaka poruszył temat działań Milicji Obywatelskiej wobec społeczności homoseksualnej [1]. Komentarz do tego listu, który można znaleźć na stronie Waldemara Zboralskiego, wskazuje, że Czesław Kiszczak na niego nie odpowiedział [2]. Są jednak źródła, które dowodzą, że były szef MSW zareagował na wiadomość od Kozakiewicza. W reportażu „Hiacynt. PRL wobec homoseksualistów” Remigiusz Ryziński przywołuje fragment odpowiedzi, która została wystosowana przez byłego szefa MSW:
W liście skierowanym do mnie wyraził Pan wielkie zaniepokojenie chorobą AIDS i innymi zagrożeniami, związanymi z homoseksualizmem. Podzielam ten niepokój. Są to sprawy, które nie pozwalają na obojętność i wymagają działań w celu ich rozwiązania. W tym aspekcie inicjatywy Pana Profesora jest słuszna. Jednak zauważyć trzeba, że problemy poruszane w liście należą do niezwykle złożonych i trudnych. […] Homoseksualizm to nie tylko sprawa konkretnego człowieka, ale przede wszystkim problem społeczny. […] Nie można przecież pomijać dużej kryminogenności homoseksualizmu i kontaktów ludzi tej grupy z marginesem społecznym. [3]
Mikołaj Kozakiewicz w wywiadzie z Szymonem Bukowskim dla czasopisma INACZEJ z 1990 roku zdradza, że pomiędzy nim a Czesławem Kiszczakiem doszło do rozmowy na wskazany przez niego we wcześniejszym liście temat:
Rozmawiałem w tej sprawie z gen. Kiszczakiem. Pan generał argumentował, że jest to środowisko kryminogenne, a przestępstwa są trudniej wykrywalne niż u heteroseksualistów. Innym razem poruszałem sprawę bezprawnych działań milicji i SB. Minister przyznał, że wobec gejów były czynione działania bezprawne, np. zakładanie kartotek każdemu jak leci. Zapewnił mnie jednak, że badane są przypadki tylko ludzi podejrzanych lub zamieszanych w przestępstwa. Nie było to zgodne z prawdą. Osobiście poznałem ludzi, którzy w żaden sposób nie spełniali tych warunków, a byli traktowani jak przestępcy. [4]
Chociaż poza wypowiedziami prof. Kozakiewicza nie ma dowodów na bezpośrednią odpowiedzialność Czesława Kiszczaka za akcję „Hiacynt” (np. dokumentu potwierdzającego wydanie decyzji o jej przeprowadzeniu), to istnieją przesłanki, wskazujące na to, że o niej wiedział i nie podejmował interwencji wobec działań swoich podwładnych. Według oficjalnej notki służbowej Hiacynt 85, inicjatorami oraz kierownikami akcji „Hiacynt” byli Zenon Trzciński (zastępca komendanta głównego MO) oraz Zbigniew Jabłoński (dyrektor biura kryminalnego KGMO) [5]. Według ówczesnego stanu prawnego to właśnie szef MSW, tj. Czesław Kiszczak pełnił bezpośrednią kontrolę nad urzędami MO oraz KGMO. Poza tym Hiacynt 85 nie był tajemnicą nawet wśród zwykłych funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, ciężko więc wyobrazić sobie, że odpowiedzialny za ich pracę minister rządu PRL nie wiedział o Hiacyncie, jego przebiegu czy celu akcji.
__
Bibliografia:
[1] List prof. dr M. Kozakiewicza do Obywatela Ministra Spraw Wewnętrznych gen. B\broni Czesława Kiszczak w sprawie interwencji wobec organizowania się „podziemia” homoseksualnego, 5 III 1988 roku, online: https://www.zboralski.cba.pl/wp-content/uploads/2012/06/List-Kozakiewicza-5-marca-1988-roku.pdf [dostęp: 29.05.2023 r.]
[2] Komentarz, [w]: List prof. dr M. Kozakiewicza do Obywatela Ministra Spraw Wewnętrznych gen. broni Czesława Kiszczaka w sprawie interwencji wobec organizowania się „podziemia” homoseksualnego, 5 III 1988 roku, online: https://www.zboralski.cba.pl/wp-content/uploads/2012/06/List-Kozakiewicza-5-marca-1988-roku.pdf [dostęp: 29.05.2023 r.]
[3] R. Ryziński, Hiacynt. PRL wobec homoseksualistów, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2021, str. 235.
[4] S. Wróblewski, Raport INACZEJ – Upiory z archiwum milicji. Czy poznamy prawdę o akcji „Hiacynt”, miesięcznik INACZEJ, r. 1999, nr 18, str. 7.
[5] R. Ryziński, Hiacynt. PRL wobec homoseksualistów, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2021, str. 237.
Projekt „Różowe Archiwa” finansowany jest przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG i Funduszy Norweskich w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.